Paella: Przepis na pyszne danie z krewetkami
Dla wielu osób to danie jest znane, ale jest też wielu, którzy dziś po raz pierwszy czytają jego nazwę. Jak więc go przedstawić? Szybka Paella z Hiszpanii.
Każdy, kto choć raz odwiedził Hiszpanię, nie mógł przegapić paelli, to po prostu niemożliwe. Obok wszechobecnych ogromnych patelni wypełnionych cuchnącą mieszanką po prostu nie można przejść obojętnie.
Pochodzenie dania z paelli
Przepraszam wszystkich, którzy czytając te słowa, poczuli nostalgię za cudownym stanem Półwyspu Iberyjskiego, w którym tak łatwo się zakochać. Niekończące się linie brzegowe, które sprawiają, że czujesz się jak pierwsza ludzka stopa, która postawiła na nich stopę, należą do Ciebie, a skąpane w słońcu plaże czekają tylko na Ciebie. Romans jak uszyty. Ale nie popełnij błędu, to nie jest kraina, w której lisy mówią dobranoc. Jeśli interesuje Cię centrum akcji i gwar miasta, możesz cieszyć się nim w pełni. Hiszpanie należą do najbardziej komunikatywnych narodów na świecie i chętnie Cię przyciągną. I szybko przekonają się, że potrafią się dobrze bawić. Grzechem byłoby być w Hiszpanii i nie skosztować ich najlepszych win światowej klasy. A dobre jedzenie idzie w parze z pysznym winem. Paella hiszpańska (czyt. paeja) jest jedną z najbardziej typowych w tym kraju.
Niestety ten rok nie sprzyjał wyjazdom za granicę, a jak będzie w nadchodzącym roku to wciąż wielka niewiadoma. Nie może to jednak przeszkodzić nam w bardziej szczegółowym omówieniu paelli i jej historii w dzisiejszym artykule i być może przygotowaniu jednej z najpopularniejszych wersji.
Dlaczego paella nazywa się paella?
Nazwa tego dania wywodzi się od nazwy „paellera”, która jest określeniem niskiego okrągłego naczynia z uchwytami, którego użycie jest podstawowym warunkiem udanego przygotowania tego popularnego dania.
Czym jest paella?
Wcześniej była to żywność dla biednych rolników, którzy od rana do nocy pracowali w polu i gotowali ją w zasadzie z „tego, co dawało pole”. A pole najczęściej dawało ryż, warzywa i mięso, potem ślimaki lub zające. Choć brzmi to dla nas dziś obrzydliwie, były to pierwsze wersje paelli. Dopiero później zaczęto przygotowywać paellę z kurczakiem lub baraniną.
Jak to się wszystko zaczeło
Jeśli mówimy o początkach dzisiejszej paelli, musimy cofnąć się w czasie do hiszpańskiej Walencji pod koniec XV wieku. Właśnie tam, w pobliżu jeziora Albúfera, znajdowały się rozległe pola ryżowe, z których pochodził podstawowy składnik tej potrawy, która wówczas nazywała się Arroz a la Valenciana (Paella valenciana), co w tłumaczeniu na czeski było czymś w rodzaju ryżu walenckiego. Cały proces produkcyjny polegał na powolnym gotowaniu surowców w niskiej obosiecznej patelni.
Od żywności dla ubogich do światowego dziedzictwa
Pierwszy przypadek, w którym słowo paella zostało użyte jako nazwa potrawy i udokumentowany na piśmie, miał miejsce w 1840 roku w Walencji w Hiszpanii i jednym regionalnym kawałku. Zaczęło się jako danie dla biednych rolników, a skończyło jako danie przygotowywane na najbardziej świąteczne okazje. Jest to żywność, która 20 września obchodzi swój światowy dzień i jest również wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Patelnia do Paelli
Zasadniczo ta sama patelnia jest używana do dziś. Musi być naprawdę bardzo szeroki i bardzo niski. Aby ilość jedzenia wystarczyła na przykład 4-osobowej rodzinie, średnica patelni musi wynosić co najmniej 40 cm, ale najlepiej więcej. Priorytetem jest, aby wszystkie ziarna ryżu znajdowały się w soku na dnie pojemnika, gdzie podczas gotowania tworzy się specjalna skorupa zwana „socarrat”. Mówi się, że to ciasto jest najlepsze w paelli, ponieważ skupia w sobie najwspanialsze smaki. Nic więc dziwnego, że wielu toczy walkę o socarrat.
Polecamy: Przepis na pyszna rybe sandacz
Prawdziwa paella wymaga natury
Najbardziej tradycyjnym miejscem do przygotowania paelli jest otwarta przyroda, taras lub ogród, czyli najbardziej odpowiednie miejsca na spotkania z przyjaciółmi lub rodziną. Właściwą paellę z kurczakiem trzeba ugotować na ogniu opalanym drewnem, ale jeśli nie masz takiej możliwości, możesz ją oczywiście przygotować w domu w kuchni na piecu. To po prostu jego „druga cecha”, jak powiedzieliby mistrzowie kuchni.
Jak przygotować dobrą paellę?
Procedura jest banalna, wynik jest znany. Wystarczy zrozumieć podstawową zasadę i wtedy smak nie ma granic.
Przepis na Paellę
Dziś przygotujemy Paellę de mariscos (Paella z krewetkami), czyli paellę z owocami morza. To chyba najbardziej znana i popularna wersja tego dania.
Składniki
Przygotowanie
- Na patelnię wlewamy dobrą oliwę z oliwek. Słowo „dobra” jest tutaj odpowiednie, ponieważ niektóre oliwy z oliwek mogą zepsuć jedzenie swoim bardzo intensywnym smakiem. Na lekko podgrzanym oleju podsmażamy 2 drobno posiekane ząbki czosnku i dodajemy mięso pokrojone na kawałki z dwóch udek kurczaka. Sól, pieprz i smaż, od czasu do czasu mieszając.
- W międzyczasie drobno posiekaj cebulę, przygotuj kilka listków świeżego tymianku i jedną puszkę obranych pomidorów. Dodaj wszystko do gotującej się bazy.
- Dolewamy trochę białego wina, dodajemy kilka pieczonych papryczek i niezbędny w Hiszpanii szafran. Wystarczy szczypta, a nasz ryż zabarwi się na żółto. Następnie danie wykańczamy mieloną suszoną czerwoną papryką.
- Tak przygotowaną bazę dokładnie mieszamy i dodajemy ryż (do paelli nadaje się ryż okrągłoziarnisty). Nie nalewa się go w jedno miejsce, tylko Hiszpanie wlewają go w tzw. krzyż, mimo że od razu całość ponownie dokładnie mieszają.
- W kolejnym kroku do gry wchodzi wysokiej jakości rosół z kurczaka i dalsze mieszanie. Następnie zamykamy patelnię pokrywką, zmniejszamy płomień, aby ryż się nie przypalił i czekamy, aż cały płyn się wchłonie.
- W tym momencie ryż powinien być półmiękki i jest to odpowiedni czas, aby dodać krewetki i małże do naczynia i gotować na wolnym ogniu, aż ryż będzie miękki, co powinno zająć około 10 minut. Dzięki nim jedzenie smakuje naprawdę luksusowo. Małże otworzą się po ugotowaniu, te, które pozostaną zamknięte, bezlitośnie wyrzucamy. Oczywiście ci, którzy nie znają tej tradycyjnej hiszpańskiej wersji, a obawiają się smaku owoców morza, pominą ten krok. Oznacza to jednak, że danie traci na wartości i zalicza się do paelli „trzeciego gatunku”.
- I to naprawdę wszystko. Pozostaje tylko podać mieszankę ryżową na talerzu i ułożyć na wierzchu gotowane na parze krewetki i małże. Dodaj do tego kieliszek dobrego wina, a wyczarujesz w swoim salonie prawdziwie hiszpańską atmosferę.
Inne ulubione przepisy